WIZYTA KLAS 3A I 3D W REMIZIE STAROSĄDECKIEJ OCHOTNICZEJ STRAŻY POŻARNEJ
Treść
Uczniowie klas 3 A i 3 D wraz z wychowawczyniami, Bożeną Bielak oraz Barbarą Stojdą, postanowili udać się na lekcję w terenie do remizy strażackiej. Byliśmy pewni, że nikt na pewno lepiej nie opowie o bezpieczeństwie w szkole i w domu, jak ludzie mający na co dzień do czynienia z różnymi zagrożeniami, ludzie ,którzy poświęcają swój czas, a nierzadko i życie, aby ratować innych.
Nasza wizyta rozpoczęła się wesoło – od obejrzenia filmu animowanego o Reksiu strażaku. Potem strażacy: Piotr Kędryna i dowódca sekcji Piotr Golonka, przy pomocy prezentacji multimedialnej przypomnieli nam, jak należy się zachowywać, aby nasz pobyt w szkole i w domu był bezpieczny. Po tej porcji wiadomości, przez chwilę mieliśmy „zajęcia ruchowe”, w trakcie których pod dyktando panów strażaków ćwiczyliśmy podstawowe komendy „Baczność!, Spocznij! W prawo zwrot!” itp. Na początku szło nie za dobrze, bo jeszcze myliły się nam strony, ale potem było coraz lepiej. Nasze wiadomości, spostrzegawczość i logiczne myślenie mogliśmy sprawdzić w czasie quizu, który składał się z 3 części: zagadek, testu wyboru oraz układanki puzzli o tematyce strażackiej. Podzieliliśmy się na grupy i każda pracowała nad swoim zadaniem. A nasze pięknie poskładane, naklejone i pokolorowane puzzle zostawiliśmy panom strażakom na pamiątkę naszej wizyty. Końcowa część wycieczki była najfajniejsza. Nasi przewodnicy pokazali nam całą remizę. W dużym garażu oglądaliśmy stroje strażaków, a nawet niektórzy z nas mogli przymierzyć ich hełmy. Potem oglądaliśmy sprzęt ukryty w strażackim wozie, a na koniec – najlepsze, mogliśmy chociaż chwilę posiedzieć w prawdziwym czerwonym wozie strażackim! Dowiedzieliśmy się także, że nawet dzieci w naszym wieku mogą przychodzić na zajęcia do remizy, gdzie ćwiczą, zapoznają się ze sprzętem strażackim lub chodzą na ciekawe wycieczki. Po pobycie w remizie niejeden z nas chciałby zostać prawdziwym strażakiem.
Dziękujemy naszym sympatycznym strażakom-przewodnikom, przy których opowiadaniach spędziliśmy uroczo czas oraz Komendantowi Grzegorzowi Golonka i Prezesowi Romanowi Jop , za udostępnienie remizy.
B.B.